poniedziałek, 1 lutego 2016

Nowy podział obowiązków

Kiedy w rodzinie pojawia się pierwsze dziecko obowiązki oraz przyjemności z bycia rodzicem dzieli się na dwóch. Bezpowrotnie minął czas kiedy byliśmy z mężem tylko w dwójkę i mogliśmy sobie pozwolić na wszystko. Minął też czas kiedy miłość dzieliliśmy na dwóch. Teraz dzielimy na trzech. Coraz mniej czasu na romantyczne wieczory czy kolację w dwójkę. Nie mam też czasu na gotowanie wykwintnych potraw czy pieczenie szarlotki. Nie mam czasu na przygotowanie kanapek na śniadanie dla męża. Jak zatem w tym nowym okresie dbać o miłość, żeby nie wygasła?
Jedni mówią, że dziecko spaja związek inni, że dziecko poprzez absorpcję czasu i uczuć doprowadza do rozpadu małżeństwa. Jak to się ma do życia codziennego?
Pytam wiele swoich koleżanek o ten czas i od każdej słyszę, że to okres kiedy trzeba nie zapomnieć o sobie nawzajem. Nawet krótkie chwile należy wykorzystać na pielęgnowanie miłości. Być może są związki oparte na bezgranicznym uczuciu, które mimo wszystko nie wygasa ja jednak uważam, że o miłość trzeba dbać każdego dnia. Drobne gesty, iskierka namiętności w zwykłym szarym dniu pomaga podtrzymać ogień.
Trudno jednak o iskierkę namiętności w biustonoszu do karmienia, w dresie czy domowych papciach po kolejnej nieprzespanej nocy. Nie mam tutaj na myśli dwudaniowej kolacji przy świecach a np. krótki sms czy pocałunek przed rozpoczęciem kolejnego dnia. Każdy taki gest oczywiście ze strony obu partnerów może umilić dzień i sprawi, że miłość dzielona na trzy jest jeszcze piękniejsza niż ta dzielona na dwa.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz